Spółki za granicą tworzy się z różnych powodów. Oto kilka z nich: unikanie komorników, ochrona majątku przez fiskusem, lepsze możliwości na rynkach światowych. Zacznijmy więc od początku, czyli unikania komorników. Osoba mająca długi w Polsce, to znaczy taka, która widnieje w BIK i innych rejestrach za niespłacanie zobowiązań, albo za poważne opóźnienia w spłacie, może mieć dodatkowe problemy. Na przykład z zawieraniem nowych umów, albo z powodu nachodzenia przez komorników, którzy chcą uzyskać informacje o posiadaniu majątku, albo ukrytych pieniędzy. Tak, aby te można było przeznaczyć na spłaty wierzycieli.
Chodzi głównie o to, aby pozbyć się, jak najszybciej zobowiązań, a potem móc jakby zacząć życie od nowa, będąc nie na minusie, ale na zero. A wtedy, gdy to nastąpi można od nowa zacząć budowanie dla siebie aktywów, czyli czegoś, co przyniesie kapitał w przyszłości. W Polsce sytuacja zadłużonych jest dość trudna, gdyż od umowy o pracę, komornik może zabrać 50% wynagrodzenia na rzecz pokrycia zobowiązań. Zaś w przypadku innego rodzaju umów, takich jak umowy zlecenia, może nawet zająć całość. Jedynym rozwiązaniem może się więc okazać założenie spółki za granicą, bo dane właściciela, nie widnieją w żadnym Polskim rejestrze. Warto także wiedzieć, że nawet komornicy, nie mają prawa sprawdzać zagranicznych rejestrów, gdyż nie leży to w ich mocy. A poza tym nie ma ku temu podstawy prawnej. Kolejnym powodem, może się okazać ochrona majątku przed Urzędem Skarbowym, chociaż wydaje się to nieprawdopodobne, a jak wiadomo podatki trzeba płacić na całym świecie, to istnieje też ustawa o unikaniu podwójnego opodatkowania.
Dla osoby, która chciałaby, aby już zarabia w USA, założenie tam spółki, jest więc mocno opłacalne. A dodatkowo w pewnych sytuacjach pozwala na lepsze traktowanie przez partnerów biznesowych z całego świata oraz większy prestiż i często mniejszą odpowiedzialność biznesową, na przykład w wyniku strat nadzwyczajnych albo niezawinionych szkód np. w transporcie itp.