Uzależnienie od telefonu i smartfona

Uzależnienie od telefonu i smartfona

Znów czujesz przemęczenie, w nocy, do późna scrollowałeś Facebooka, Twittera, a może Instagrama? Wciągnęły cię reels, shorts lub stories twoich znajomych? Coś o tym wiemy, nie jesteś jedyny. Na nomofobię cierpi coraz więcej osób, jednak nawet nie mają takiej świadomości.

Nomofobia, to pojęcie wywodzące się z Wielkiej Brytanii, powstało w 2008 roku po przeprowadzeniu badań. Oznacza lęk przed utratą stałego połączenia ze światem poprzez telefon na wskutek rozładowania baterii, zgubienia lub zniszczenia telefonu czy niskiego zasięgu. Co zrobić, aby sobie pomóc, pozbyć się nomofobii i móc funkcjonować po staremu – zwyczajnie? Nie uzależniając swojego samopoczucia od obecności telefonu i szybkiego dostępu do komunikatorów i social mediów?

Przede wszystkim zadbaj o zdrowe nawyki. Nie powinieneś zaczynać każdego dnia od sięgnięcia po telefon – wówczas wytwarza się w tobie bezwarunkowy odruch, który stosujesz, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Rano dzwoni budzik, wyłączasz go, po czym – ponieważ i tak trzymasz już telefon w ręku – zaglądasz od razu na Messengera, WhatsAppa, Facebooka i Instagrama. Czy jest to zdrowy nawyk? Oczywiście, że nie! Najważniejszy od rana powinieneś być ty i twoje dobre nastawienie do budzącego się dnia i życia. Zamiast grzebać w telefonie, wstań, zrób kilka skłonów, rozciągnij ciało. Mogę dać głowę, że spałeś zwinięty w kłębek lub na brzuchu! Ciało potrzebuje się rozprostować. Zrób to więc, możesz nawet chwilę poćwiczyć, jeśli z samego rana nie wprawia cię to w złe samopoczucie. Następnie daj sobie szklankę wody – nawodnij się, przygotuj sobie pyszne, zdrowe śniadanie. Celebruj te chwile, bo oto właśnie witasz nowy dzień, to może być naprawdę piękny czas.

W ciągu dnia staraj zajmować się powierzonymi ci obowiązkami. Gdy skoncentrujesz na nich stuprocentową uwagę, nie będziesz czuł potrzeby natrętnego sprawdzania telefonu i wielogodzinnego przeglądania medialnych głupotek. Jeśli nie jesteś jednak najbardziej zajętą osobą na świecie, polecamy ci odnalezienie pasji, której będziesz mógł poświęcić sto procent uwagi. To skutecznie odciągnie cię od zaglądania do telefonu. Pasje wybierasz sobie sam – coś, co będzie cię satysfakcjonowało, uskrzydlało. Może to coś ze sfery naukowej, może artystycznej, a może to jakiś sport, działanie w ruchu. Obojętne będzie, co wybierzesz, jednak jeśli naprawdę to polubisz, telefon stanie się jedynie przeszkadzajką w koncentracji na danej czynności.

Pamiętaj także o zasadzie używania telefonu – nie każdy telefon musi być odebrany. Jeśli dzwoni nieznany numer to możesz go zignorować, albo sprawdzić go w wyszukiwarce nieznanych numerów zanim odbierzesz.

Wieczorem stopniowo wyciszaj ciało i myśli. Oczywiście możesz przejrzeć w ramach relaksu internetowe newsy, jednak nie zapominaj, że ważne jest, abyś na godzinę przed snem odłożył telefon całkowicie. Gdy przeglądamy media społecznościowe na chwilę przed zaśnięciem, sprawiamy sobie ogromną krzywdę – pobudzamy się fizycznie, psychicznie (poprzez treści, które przeglądamy, mogą wzbudzić gonitwę myśli), ale także niszczymy nasz wzrok przez jasne światło ekranu, które naprawdę może doprowadzić do stałych wad.

Zamiast dwóch godzin na telefon przed zaśnięciem, wycisz się, zrelaksuj, pomedytuj lub pomódl się. Odnajdź swój skrawek ciszy. Mamy nadzieję, że powyższe rady pomogą ci zakończyć problem telefonicznego nałogu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Może cię zainteresować: